Korzystamy z cookies. Bez zmiany ustawień zgadzasz się na użycie plików cookie.

Repertuar Helios

Teatr im. J. Osterwy

Piątek 23 października (Łódź, Klub Wytwórnia) będzie prawdziwym świętem dla wszystkich miłośników muzyki elektronicznej. Przygotowano spotkania z nestorami gatunku oraz przedstawicielami młodego pokolenia, nie zabraknie prezentacji historycznych instrumentów. Jak zwykle wieczór dopełnią niezwykłe koncerty. Najpierw niespotykana reprezentacja Polski: Skrzek, Kucz, Kapitan Nemo i Komendarek. Po nich przedstawiciele new romantic z Wielkiej Brytanii – OMD.

poster2Od wielu lat trwa renesans popularności analogowych syntezatorów. Z jednej strony do ich używania wracają ikony muzyki pop, np.: Depeche Mode, z drugiej - sukcesy święcą artyści młodszego pokolenia: Todd Terje, Lindstrom, Steve Moore czy producenci związani z wytwórnią Italians Do It Better. Organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit, postanowili poświęcić jeden dzień tegorocznej edycji na celebrację muzyki tworzonej za pomocą legendarnych maszyn Mooga, Yamahy, Rolanda, Hammonda, Korga i in.

Pierwsza część festiwalowego piątku przebiegnie pod znakiem wykładów, dyskusji i warsztatów. Ich gośćmi będą postaci ważne dla polskiej muzyki elektronicznej: Michał Wilczyński (szef GAD Records), Maciej Polak(Analogia.pl), a także kompozytorzy i twórcy: Władysław Komendarek, Kapitan Nemo, Józef Skrzek i Konrad Kucz.

Część warsztatową zakończy omówienie przygotowywanej przez Narodowe Centrum Kultury we współpracy z GAD Records i Festiwalem Soundedit „Antologii Polskiej Muzyki Elektronicznej”. Premiera wydawnictwa zaplanowana jest na rok 2016.

Wydarzeniem - nomen omen - elektryzującym będą piątkowe występy. Na jednej scenie, podczas wspólnego koncertu wystąpią: Józef Skrzek, Kapitan Nemo, Władysław Komendarek i Konrad Kucz. Wykonawcy to reprezentanci różnych pokoleń i gatunków polskiej elektroniki. Każdy z artystów zagra swój krótki, autorski koncert, aby potem wspólnie zagrać specjalnie z tej okazji przygotowane utwory.

Na koniec zaprezentuje się brytyjski duet Orchestral Manoeuvres In The Dark (OMD), który po wydaniu w 2013 r. entuzjastycznie przyjętego albumu „English Electric” powrócił do światowej czołówki wykonawców muzyki pop.

Piątkowe afterparty poprowadzi słynny już na całym świecie duet DJ-ów - Ptaki, który zagra specjalny set nawiązujący do muzycznego klimatu dnia.


Program Soundedit ’15:

Piątek – 23 października

11:00 – 18:30 - "Antologia Polskiej Muzyki Elektronicznej" - warsztaty i spotkania

19:00 – 21:00 - Koncert "Antologia Polskiej Muzyki Elektronicznej": Józef Skrzek, Władysław Komendarek, Kapitan Nemo, Konrad Kucz

21:30 – 22:40 - Koncert zespołu OMD

23:00 – 01:00 - After Party - Ptaki

Sobota – 24 października

12:00 – 18:30 - warsztaty i spotkania

19:00 – 20:30 - Koncert Wojciech Waglewski i goście: Maria Peszek, Leszek Możdżer, Fisz, Emade, zespół Voo Voo

20:30 – 21:00 - Gala wręczenia nagrody „Człowieka ze Złotym Uchem”, którą poprowadzi Piotr Metz

21:10 – 22:45 - Koncert Boba Geldofa

Bilety na pojedyncze dni oraz karnety na cały festiwal można nabyć na: ticketpro.pl, biletyna.pl, biletomat.pl i bilety24.pl, oraz w salonach sieci Empik, Media Markt, Saturn i in. Bilety są dostępne również w Klubie Wytwórnia.

Cena za jeden dzień (piątek lub sobota) – 70 zł, karnet na cały Festiwal – 120 zł.

W czwartek - 22 października - Soundedit zaprasza na szkolenie przeznaczone wyłącznie dla profesjonalistów. Natomiast 25 października (niedziela) w imieniu Metal Mind Productions zapraszamy do łódzkiej Atlas Areny, gdzie wystąpi Deep Purple. Roger Glover – basista i producent Deep Purple będzie gościem Soundedit ’15 i zostanie uhonorowany statuetką „Człowieka ze Złotym Uchem” w uznaniu za „całokształt dokonań w dziedzinie produkcji muzycznej”.

Hasło Festiwalu pozostało bez zmian – „I Am The Sound”. Chcemy powiedzieć każdemu z uczestników, że każdy może być, jest i będzie własnym, indywidualnym brzmieniem. Ty też! Choć może jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy. „I Am The Sound” – jestem brzmieniem. Jestem dźwiękiem. Jestem muzyką! Zapraszamy na Soundedit, zapraszamy do Łodzi.

Więcej szczegółów i program na www.soundedit.pl.

OMDOrchestral Manoeuvres In The Dark (OMD)

Brytyjski zespół synthpopowy założony przez Andy’ego McCluskey’a i Paula Humphreysa. Od najmłodszych lat artyści byli zafascynowani muzyką Briana Eno i Kraftwerk. Grupa ma na koncie przeboje: „So In Love”, „Maid Of Orleans”, „Enola Gay”, „Electricity”. Po osiemnastu latach rozłąki Andy i Paul reaktywowali OMD, by pokazać światu, że brzmienie spod znaku new romantic jest wiecznie żywe.

Pierwsze dwie płyty zespołu: „Orchestral Manoeuvres In The Dark” i „Organisation”, miały premierę w 1980 r. Szczyt popularności grupa osiągnęła rok później wraz z wydaniem albumu „Architecture & Morality”. Do 1988 r. formacja nagrała jeszcze cztery krążki: „Dazzle Ships”, „Junk Culture”, „Crush” oraz „The Pacific Age”, choć nie pozostały bez echa, to nie powtórzyły sukcesu „Architecture & Morality”.

W 1989 r. Martin Cooper, Paul Humphreys i Malcolm Holmes założyli nowy zespół – The Listetning Pool. McCluskey nagrywał dalej sam pod szyldem OMD. Muzyk wydał trzy płyty: „Sugar Tax”, „Liberator” oraz „Universal”. Pierwsza z nich odniosła spory sukces komercyjny.

Grupa OMD w 2007 r. została reaktywowana w oryginalnym składzie, początkowo tylko po to, by zagrać kilka koncertów, ale artyści odważyli się wejść do studia i nagrali album „History Of Modern”. W 2013 r. zespół wyruszył w trasę koncertową po Europie i Ameryce.

Dziś grupa OMD tworząc muzykę korzysta z nowatorskich i zaskakujących rozwiązań. Do produkcji utworu „Our System”, który znalazł się na najnowszym krążku – „English Electric”, formacja wykorzystała dźwięki pochodzące z powierzchni Jowisza, nagrane przez sondę Voyager. Inspiracją do numeru „Night Cafe” był obraz „Nighthawks” namalowany przez Edwarda Hoppera, a tekst utworu został stworzony z tytułów obrazów artysty.

Twórczość formacji z Wirral jest inspiracją dla takich artystów jak: The XX, La Roux, The Killers oraz współpracownika Arcade Fire – Owena Palletta, który nagrał ponownie album OMD „Dazzle Ships” używając tylko i wyłącznie skrzypiec.

Zdjęcie: mat. pras. OMD

JozefSkrzekJózef Skrzek

Urodził się na Śląsku, w Michałkowicach w rodzinie górniczej. Od małego śpiewał i uczył się gry na fortepianie. Dziś, kiedy uruchamia swój wysłużony, poobijany egzemplarz kultowego syntezatora Minimoog, nie ma sobie równych. Jest niekwestionowanym wirtuozem tego instrumentu. Za charakterystyczną burzą włosów kryje się artysta, który od ponad czterdziestu lat jest aktywnym i kreatywnym twórcą. Wciąż idzie do przodu, poszukuje nowych form wyrazu i zaskakuje słuchaczy.

Józef Skrzek w 1968 r. rozpoczął współpracę z formacjami: Mariolaine & Swinging Soul Corporation, Ślężanie i Ametysty, zaś w roku 1969 został członkiem popularnej grupy Breakout, z którą zagrał kilkadziesiąt koncertów i nagrał album „70a”. Po rocznej współpracy powrócił jednak na Śląsk, żeby założyć grupę SBB (najpierw Silesian Blues Band, później Szukaj, Burz, Buduj – Search, Break, Build).

W latach 1972-1973 SBB współpracowało z Czesławem Niemenem, uczestnicząc w nagraniu albumów: „Niemen Vol. 1”, „Niemen Vol. 2”, „Strange Is The World” oraz „Ode To Venus”. Od 1973 r. grupa wydała szereg płyt ugruntowujących jej pozycję jako jednego z najciekawszych i najbardziej oryginalnych zespołów polskiego rocka progresywnego. SBB zawiesiło działalność w 1980 roku, reaktywując się z sukcesem dwadzieścia lat później.

Po zawieszeniu działalności formacji SBB Józef Skrzek nagrał kilka doskonale przyjętych przez krytyków solowych albumów opartych na instrumentach elektronicznych. Od końca lat 70. artysta komponuje także muzykę teatralną, filmową i telewizyjną. Jest autorem ścieżki dźwiękowej m.in. do filmów: „Golem” i „Wojna światów - następne stulecie” Piotra Szulkina oraz „Ręce do góry” Jerzego Skolimowskiego. Muzyk często współpracuje z reżyserem Lechem Majewskim, z którym stworzył utwory do filmów: „Pokój saren”, „Wojaczek”, „Angelus” oraz „Młyn i krzyż”.

Od początku lat osiemdziesiątych Józef Skrzek coraz częściej koncertuje w kościołach, wykorzystując zarówno tradycyjne organy, jak i instrumenty elektroniczne. Od albumu „Kantata Maryjna” z 1987 r. muzyk regularnie nagrywa płyty inspirowane tematyką religijną. Oprócz tego, artysta z powodzeniem zajmuje się produkcją dużych widowisk multimedialnych, osadzając je w tak niecodziennych miejscach jak kopalnia srebra, latarnia morska czy zbocze góry.

Zdjęcie: Marcin Tomaszuk

KapitanNemoKapitan Nemo

Znany z takich przebojów, jak: „Słodkie słowo wolność”, „Twoja Lorelei”, „Zimne kino” czy „Zabierasz moje sny”. Jego znakami rozpoznawczymi są: beret, syntezatorowe brzmienie i niski głos. Zaczynał od punk rocka, by stać się jednym z najpopularniejszych polskich muzyków synth popowych i prekursorem nurtu new romantic w naszym kraju.

Kapitan Nemo, a właściwie Bogdan Gajkowski urodził się 4 maja 1950 r. w Warszawie. Artysta zadebiutował w 1982 r. singlem „Elektroniczna cywilizacja”/„Po co mówić o tym?”. Jednak największą popularność przyniosła muzykowi wydana dwa lata później kompozycja zawierająca przeboje „Zimne kino” i „Twoja Lorelei”.

W 1986 r. artysta nagrał debiutancki album zatytułowany „Kapitan Nemo”. Krążek zawierał dziewięć utworów, w tym takie hity jak: „Wideonarkomania” i „Samotność jest jak bliski brzeg”. Po premierze drugiej płyty – „Jeszcze tylko chwila”, Kapitan Nemo zaczął być nazywany ojcem chrzestnym polskiej muzyki elektronicznej. Artysta ma w dorobku osiem albumów, w tym dwie kompilacje zawierające największe przeboje muzyka: „The Best of Kapitan Nemo” (1996 r.) oraz „The Best – Cywilizacja” (2005 r.). Utwory polskiego wokalisty i kompozytora utrzymywały się na pierwszych miejscach list przebojów w Polsce i za granicą, m.in. we Francji, Australii i USA.

Kiedyś występy na żywo nie były dla mnie tak ważne jak teraz. Ostatnio bardzo je polubiłem. W Polsce publiczność stała się bardziej świadoma. To duża przyjemność występować przed publiką, która chce cię słuchać – mówi o swoich koncertach Kapitan Nemo.

Obecna muzyka artysty jest jak zwykle melodyjna, a stylistycznie stanowi połączenie brzmienia electro z elementami nowoczesnego gitarowego rocka. Bogdan Gajkowski jest także kompozytorem muzyki filmowej i reklamowej, jak również autorem kilku przebojów Izabeli Trojanowskiej, m.in.: „Brylanty” i „Nic naprawdę”.

Zdjęcie: Paweł „Blitz” Rosłon

WladyslawKomendarekWładysław „Gudonis” Komendarek

Artysta twierdzi, że jest kosmitą, ale faktycznie urodził się i mieszka w Sochaczewie. Jako instrumentalista i kompozytor wypracował własny styl, który wymyka się jakiejkolwiek klasyfikacji. W twórczości Komendarka można odnaleźć echa muzyki rockowej, a nawet hardrockowej, klasycznej, jazzowej, etnicznej oraz eksperymentalnej. Muzyk jest wirtuozem kosmicznego brzmienia i pionierem polskiej elektroniki.

Władysław karierę muzyczną rozpoczął w latach siedemdziesiątych w Grupie Dominika. W latach 1973-1983 Komendarek był członkiem zespołu Exodus, z którym wydał pięć albumów. Od połowy lat osiemdziesiątych muzyk postawił na twórczość solową.

– Mama mi opowiadała, że jak miałem rok, bardzo reagowałem na dźwięki. W szkole podstawowej grałem z siostrą na cztery ręce na pianinie. Jak zapominałem jakiejś frazy, natychmiast reagowałem po swojemu, ale tak, żeby było zgodne z harmonią konkretnego utworu. Czasami opuszczałem zajęcia. Wiązało się to najczęściej z zespołami amatorskimi lub wieczorkami muzycznymi, gdzie zaczynałem zarabiać jakieś drobne pieniądze – mówi Władysław o początkach swojej przygody z muzyką.

Kompozytor ma w swoim dorobku ponad trzydzieści płyt studyjnych. Gościnnie pojawił się m.in.: na krążku T. Makowieckiego zatytułowanym „Moizm” oraz na albumie „Człowiek z Wysokiego Zamku”, nad którym współpracował z J. Skrzekiem i J. Pijarowskim, wydał płytę „I Am An Alien”. Wytwórnia GAD wydaje jego historyczne nagrania, a sam muzyk zagrał mini trasę koncertową z zespołem Antigama. Na płycie Antigamy „The Insolent” pojawił się również w roli kompozytora i wykonawcy. W ubiegłym roku w ramach trasy „Męskie Granie” wystąpił na koncercie w Chorzowie.

Komendarek wystąpił również na koncercie z cyklu „Boiler Room” w Warszawie oraz w filmie dokumentalnym dedykowanym polskim prekursorom i twórcom muzyki elektronicznej.

- Żeby być dobrym artystą trzeba umieć zaskakiwać, ciągle wymyślać coś nowego i być cały czas otwartym na świat. Jeśli twórca się boi, lepiej, żeby się nie brał za tę robotę – kończy artysta.

Komendarek przydomek artystyczny „Gudonis” wziął od dziadka, z pochodzenia Litwina, który był cenionym organistą na Ziemiach Odzyskanych. Kompozytor przyjął pseudonim w 1983 r., właśnie na jego cześć. Władysław jest potomkiem w linii prostej Michała Kleofasa Ogińskiego, autora słynnego poloneza „Pożegnanie ojczyzny”.

26 października 2013 r. podczas Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit miała miejsce premiera filmu dokumentalnego: „Władysław Komendarek – W Kosmosie zawsze jest dobrze” (reż. M. Nowak, D. Brykalski). Artysta otrzymał również nagrodę Festiwalu – „Człowiek ze Złotym Uchem” za swoją „szczególną wrażliwość muzyczną”. Dziękując za wyróżnienie, muzyk wyraził zdumienie z powodu faktu, że: „Ziemianie wręczają nagrodę kosmicie”.

Zdjęcia: Joanna „Frota” Kurkowska i Klaudia Żyżylewska

PtakiPtaki

Dwóch didżejów znanych z solowej działalności, pod szyldem Ptaki zadebiutowali w 2013 roku. Swoją muzykę bazują na tysiącach sampli. Duet wystąpi w Łodzi na after party w piątek 23 października w Klubie Wytwórnia podczas 7. Międzynarodowego festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit.

Ich pierwsze wydawnictwo, zawierające m.in. „Krystynę”, ukazało się na pierwszym winylowym samplerze wytwórni The Very Polish Cut­Outs. Płyta rozeszła się błyskawicznie i osiąga obecnie wysokie ceny wśród kolekcjonerów. Była także bestsellerem m.in. na: juno.co.uk i szanowanego londyńskiego sklepu Phonica.

Jak dotąd duet opublikował dwa kolejne single dla The Very Polish Cut­Outs oraz Young Adults z Los Angeles, a także kilka dobrze przyjętych remiksów. Nakładem nowej oficyny Transatlantyk ukaże się długogrający debiut Ptaków.

Ich utwory trafiły na playlisty takich DJ-ów, jak: Gilles Peterson, Mark E, Move D, Jazzanova, Jamie XX, Telephones, Mixmaster Morris z Ninja Tune, Joe (Hessle Audio), Adam Port, Eddie C, Jose Padilla, Bill Brewster i wielu, wielu innych.

W swoich setach Ptaki prezentują szerokie spektrum muzyki do tańca: disco, house,techno, muzykę tropikalną, nie stroniąc także od dubu, balearic i zwyczajnie pięknych piosenek. Oprócz klubów we wszystkich większych polskich miastach odwiedzili z DJ setami m.in.: Moskwę, Amsterdam, Oslo, Berlin, Londyn oraz najważniejsze festiwale: Unsound, Open’er, francuski Nuits Sonores, niemiecki Moxxom, a także pojawili się w pierwszej edycji Boiler Room w Polsce.

Zdjęcie: Oliwia Szanajca Kossakowska

KonradKuczKonrad Kucz

Urodzony w 1966 r. absolwent wydziału grafiki warszawskiej ASP. Autor oprawy muzycznej programów telewizyjnych i sztuk teatralnych m.in. Teatru Academia prof. Romana Woźniaka. Od ponad dwudziestu lat związany z muzyczną sceną ambient.

Działalność muzyczną rozpoczął pod koniec lat 80. nagrywając minimalistyczne formy inspirowane twórczością Arvo Parta. DIGITON wydał trzy kasety artysty: “Sny Polskie”, “Vita Contemplativa” i “Suita Tatrzańska”.

Do dziś realizuje autorskie, bezkompromisowe projekty w swoim domowym studio. Ma na koncie ponad dwadzieścia płyt z tego cyklu. Kojarzony jako twórca muzyki elektronicznej, w rzeczywistości w szerszym zakresie korzysta z dźwięków akustycznych.

Spektrum jego inspiracji sięga od muzyki współczesnej, folku, muzyki industrialnej, elektronicznego rocka, klasycznego ambientu aż po muzykę klubową. Rozdziela jednak autorską twórczość od projektów z kręgu muzyki popularnej. Bardzo ceni sobie formę twórczej kolaboracji z ciekawymi osobowościami.

Działa w różnych środowiskach, co sprawia, że trudno jednoznacznie sprecyzować obszar jego działalności. Współpracuje z wydawnictwami: PARIS MUSIC, JAZZBOY i REQUIEM. Jest współtwórcą projektów: PROND, SHLAFROCK, FUTRO, NEMEZIS, KUCZ/KULKA, PRENTY, KUCZ/KLAKE. 

Zdjęcie: mat. archiwalne K. Kucz

Aby dodać komentarz nie musisz się logować.
Redakcja portalu skwierzyna.eu nie odpowiada za treść komentarzy, publikujesz na własną opowiedzialność!

Komentarze stworzone przez CComment' target='_blank'>CComment