Korzystamy z cookies. Bez zmiany ustawień zgadzasz się na użycie plików cookie.

Repertuar Helios

Teatr im. J. Osterwy

KRONIKA POLICYJNA

Podpalił dom, w którym przebywały osoby. Zatrzymany i aresztowany dzięki działaniom Policji

Podpalił mieszkanie w budynku wielorodzinnym, po czym wyszedł i odjechał na rowerze. 18-latek został szybko ustalony i zatrzymany przez policjantów. Za sprowadzenie pożaru, który zagrażał mieniu w wielkich rozmiarach, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd aresztował mężczyznę na okres dwóch miesięcy.

Do zdarzenia doszło 26 września w niewielkiej miejscowości w gminie Przytoczna. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze budynku wielorodzinnego. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mogło dojść do podpalenia. Policjanci ustalili, że w budynku znajdowały się trzy mieszkania, w których mieszkało łącznie siedem osób. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Podczas akcji wszyscy domownicy musieli zostać ewakuowani i nie mogli wrócić do budynku na noc. Władze gminy oraz sołtys wsi zorganizowali nocleg dla pogorzelców w jednym z ośrodków wypoczynkowych na terenie gminy. Całkowitemu spaleniu uległo jedno z mieszkań.

Policjanci przystąpili do działania. Przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków oraz zbierali materiał dowodowy. Z ustaleń mundurowych wynikało, że najprawdopodobniej ogień podłożył młody mężczyzna, po czym oddalił się w nieznanym kierunku. Już po kilku godzinach policjanci zatrzymali nietrzeźwego 18-latka, który spał w swoim mieszkaniu. Policjanci ustalili, że na początku 2020 roku ten sam mężczyzna podpalił znajdujące się w stodole siano w pobliskiej miejscowości, w wyniku czego spłonął cały budynek, czym spowodował straty na ponad 10 tys. zł.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał m.in. zarzut sprowadzenie pożaru, który zagrażał mieniu w wielkich rozmiarach, za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego podłożył ogień. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu, sąd aresztował 18-latka na okres dwóch miesięcy.

Podpalił mieszkanie w bloku. Piroman zatrzymany dzięki skutecznej pracy policjantów

Miał być piękny uroczysty dzień I Komunii Świętej, a była rodzinna tragedia. Pożar strawił doszczętnie całe mieszkanie oraz wszystko, co się w nim znajdowało. Policjanci po kilku dniach intensywnych poszukiwań zatrzymali odpowiedzialnego za podłożenie ognia mężczyznę. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Sąd aresztował go na okres trzech miesięcy.

Do pożaru mieszkania doszło w niedzielę (27 września) w czteropiętrowym bloku w Międzyrzeczu, w lokalu na najwyższej kondygnacji. Choć straż pożarna dotarła na miejsce bardzo szybko, to pożar strawił cały dorobek życia jednej z międzyrzeckich rodzin. Przerażeni domownicy dowiedzieli się o pożarze po wyjściu z kościoła, tuż po uroczystości I Komunii Świętej.

Przybyli na miejsce policjanci, po wejściu do mieszkania zauważyli, że spalone przedmioty są porozrzucane, a w kuchni znajduje się mnóstwo strawionego przez ogień jedzenia. Funkcjonariusze ustalili również, że miało tu się odbyć przyjęcie dla dziecka z okazji przystąpienia do I Komunii Świętej. Z zebranych informacji wynikało, że najprawdopodobniej ktoś zdemolował pomieszczenia, a później podłożył ogień. Policjanci natychmiast przystąpili do działania, które prowadzili wielotorowo. Na miejscu pracował policyjny technik, który zabezpieczał ślady, jednocześnie grupa dochodzeniowo-śledcza przesłuchiwała świadków zdarzenia, natomiast policjanci operacyjni szukali na terenie miasta mężczyzny, który mógł mieć związek ze sprawą podpalenia. Poszukiwania piromana trwały przez kilka dni. Do działań zaangażowanych było kilkudziesięciu policjantów z Międzyrzecza i Gorzowa Wielkopolskiego oraz strażacy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z 151 Batalionu Lekkiej Piechoty w Skwierzynie. Mundurowi sprawdzali zarówno teren miasta, jak i przeczesywali pobliskie lasy. Jednocześnie policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu prowadzili działania operacyjne, mające na celu ustalenie miejsca pobytu mężczyzny.

W czwartek (1 października) nastąpił przełom w sprawie. Policjanci otrzymali informację, że podejrzany może przebywać na terenie Świebodzina. Mężczyzna został zatrzymany na dworcu autobusowym. 47-latek usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu, sąd aresztował go na okres trzech miesięcy.

Prawo jazdy miał od 3 miesięcy, a już je stracił. 18-latek jechał przez miasto 136 kilometrów na godzinę

18-letni kierujący volkswagenem jadąc jedną z ulic Skwierzyny przekroczył dopuszczalną prędkość o 86 km/h. Młody mężczyzna, który prawo jazdy miał od lipca tego roku, został zatrzymany do kontroli przez policjantów grupy SPEED. Mundurowi odstąpili od ukarania 18-latka, skierowali wobec niego wniosek o ukaranie do sądu oraz zatrzymali mu prawo jazdy. Te kierowca może odzyskać dopiero za trzy miesiące.

Policjanci drogówki z gorzowskiej komendy miejskiej, działający w ramach grupy „SPEED”, zapewniali bezpieczeństwo oraz eliminowali piratów drogowych w powiecie międzyrzeckim. Mundurowi patrolując ulice Skwierzyny zauważyli samochód marki Volkswagen Golf, który ulicą Gorzowską jechał z bardzo dużą prędkością, wyraźnie przekraczającą obowiązujące tam ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę. Po dokonaniu pomiaru okazało się, że osobówka jedzie z prędkością aż 136 kilometrów na godziną, a więc o 86 za szybko. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli drogowej. Okazało się, że za kierownicą siedzi 18-latek, który prawo jazdy ma zaledwie od trzech miesięcy. Mężczyzna nie nacieszył się „świeżutkimi” jeszcze uprawnieniami, a już je stracił na okres trzech miesięcy. Do tego policjanci odstąpili od ukarania go mandatem karnym. W jego sprawie skierują wniosek o ukaranie do sądu, gdzie kara może być znacznie wyższa i bardziej dotkliwa, niż wystawiony na miejscu przez policjantów mandat karny.

Z impetem wjechał w stację paliw. Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę

Pijany kierowca staranował urządzenie odpowietrzające paliwo na stacji paliw przy autostradzie A2. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzą również, czy zdarzenie mogło zagrażać życiu lub zdrowiu osób znajdujących się na stacji.

Do zdarzenia doszło w piątek (2 października) na terenie Miejsca Obsługi Podróżnych Chociszewo przy autostradzie A2. Policjanci otrzymali informację, że samochód osobowy marki Mercedes Benz uderzył w urządzenie odpowietrzające paliwo, znajdujące się na stacji paliw. Konieczne było zabezpieczenie miejsca przez wyspecjalizowane wozy strażackie z uwagi na uszkodzenia urządzeń znajdujących się w drugiej strefie zagrożenia wybuchem i zachodziła obawa nieszczelności układów, co mogło skutkować wybuchem nagromadzonych w nim gazów.

Policjanci przystąpili do działania i ustalili, kto kierował pojazdem. Był to 53-letni mieszkaniec Poznania, od którego funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu. Do tego miał spore problemy z wysławianiem się i bełkotliwa mowę. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że ma on prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzili również nagranie z monitoringu znajdującego się na stacji, które uchwyciło moment samego uderzenia, ale również ten, w którym mężczyzna wychodzi z auta z butelką w ręce, po czym odchodzi i najprawdopodobniej ją wyrzuca. Może to wskazywać na to, że pił alkohol podczas jazdy autostradą.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze podczas postępowania sprawdzą również, czy zdarzenie mogło zagrażać życiu lub zdrowiu osób znajdujących się na stacji albo mieniu w wielkich rozmiarach. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.

Bądź bezpieczny na drodze

Zmienna pogoda, częste opady deszczu, ograniczona widoczność, ślizga nawierzchnia to typowa aura jesienno-zimowa, z którą musi się mierzyć każdy kierowca i pieszy. Policjanci międzyrzeckiej drogówki przypominają o bezpiecznym poruszaniu się po drogach, o zachowaniu szczególnej ostrożności i przestrzeganiu przepisów prawa.

Pora jesienno-zimowa wymaga od każdego uczestnika ruchu drogowego zachowania ostrożności przy poruszaniu się po drogach. Dotyczy to zarówno pieszych, rowerzystów jak i kierujących pojazdami mechanicznymi. Policjanci międzyrzeckiej drogówki udzielają ważnych wskazówek jak bezpiecznie poruszać się po drodze:

Pamiętaj, że od nas wszystkich zależy jak bezpiecznie będzie na naszych drogach

  •  zadbaj o stan techniczny pojazdu ( sprawdź oświetlenie, stan opon, hamulców),
  • dostosuj prędkość do warunków panujących na drodze,
  • przy zbliżaniu się do przejść dla pieszych zwolnij, przepuść pieszego,
  • nie przekraczaj dopuszczalnej prędkości na drodze,
  • stosuj się do pionowych i poziomych znaków drogowych ,
  • za kierownicę wsiadaj wypoczęty i trzeźwy.

Nie zapominamy o niechronionych uczestnikach ruchu drogowego i przypominamy:

  • korzystaj z przejść dla pieszych - nie przekraczaj jezdni w miejscach niedozwolonych,
  • zachowaj ostrożność przy zbliżaniu się do przejścia dla pieszych, nie wbiegaj, upewnij się, że bezpiecznie możesz je przejść,
  • stosuj się do sygnalizacji świetlnej,
  • korzystaj z elementów odblaskowych- zwiększą twoją widoczność,
  • poza terenem zabudowanym, po zmroku masz obowiązek używania elementów odblaskowych

Nie bądźmy obojętni

Kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera, kiedy pada deszcz lub śnieg, nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy. Czasami wystarczy telefon do najbliższej jednostki Policji, informujący o miejscu gdzie znajduje się osoba, która może potrzebować pomocy- dzięki niemu można uratować czyjeś życie.

Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.

W sezonie jesienno- zimowym, policjanci sprawdzają różne miejsca, takie jak pustostany, altany na terenach działek i ogrodów, wszędzie tam, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Sprawdzają, czy niczego im nie brakuje, czy nie potrzebują pomocy. Jeżeli jest taka potrzeba, przewożą takie osoby do noclegowni, gdzie mogą się umyć i ogrzać.

Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 by uchronić kogoś od wyziębienia i uratować czyjeś życie. Można także wykorzystać Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, dzięki której za pomocą jednego kliknięcia myszką policjanci otrzymają informację, gdzie może przebywać osoba potrzebująca pomocy.

Aby dodać komentarz nie musisz się logować.
Redakcja portalu skwierzyna.eu nie odpowiada za treść komentarzy, publikujesz na własną opowiedzialność!

Komentarze stworzone przez CComment' target='_blank'>CComment